Oooo, ulotka śliczna <3 Waneko dołącza to do wszystkich zamówień?

Zakładki są już na wyczerpaniu

W każdym razie, takie info z asku Waneko:

Spoiler:

wiadomo juz cos o dodatku do mkr 2??
około 5 godzin temu
[Wyderek] Wiadomo, jest zaakceptowany, pokażemy w najbliższym czasie! Jest pięęękny! *.*

Jejciu już się doczekać nie mogę !!!

Warto tam czasem zaglądać

Może jeszcze będzie Jeszcze kilka dni temu gdy ktoś o zakładki dostępne pytał to MKR wspomnieli

I jest już pokazany dodatek:

Magnes

Jest też obwoluta drugiego tomu:

Nie miały być 2 dodatki? Jeden zaległy za ten 1 tom?

Dzisiaj dostałam drugi tom magnesik śliczny. Dorzucili mi też zakładkę z Sakurą - czyli albo jakimś cudem jeszcze są, albo dodrukowali.

Trochę żałuję, że jednak nie dostaliśmy wydania zbiorczego - możnaby przeczytać wszystko naraz, a tak każdy tom urywa się w najgorszym momencie i trzeba czekać. No ,ale już niedługo finał pierwszej serii. (czas popłakać po raz kolejny nad Tym Momentem)

Ostatnio edytowany przez terpsychora (2019-05-21 20:51:54)

W sumie to akurat bedzie czas, żeby sobie odświeżyć anime. I jakieś fanficzki poczytać.

Ja mam teraz jedną z Sakury i jedną z MKR, a do tego dwie ulotki z MKR ^^

A tam, Zagato aż tyle się nie pojawia, a w drugim tomie to w ogóle malutko. Najwięcej jest go właśnie w ostatnim, więc teraz to dopiero się napatrzysz A potem Lantis... Uwielbiam to jego wielkie dramatyczne wejście rozrysowane na dwie strony, umie chłopak zrobić wrażenie. (i czyż to nie cudowne, że idealnie powtarza dzieje swojego brata? Ma szczęście, że Hikaru rozumuje trochę inaczej niż Emaraude i Eagle)

Osobiście trochę cieszę się jeszcze na starszego Ascota. Ta jego niezręczność i podkochiwanie się w Umi były całkiem urocze.

Hikaru-chan napisał:

Kiedyś mówiłam Hiczku, że Hikaru jest jednak dobroduszna i zależy jej na ukochanym, dlatego myślę, że robiła wszystko by Lantisowi nic się nie stało, niby nie jest taki jak brat ale kto wie czy nie obmyślił by czegoś diaboliczniejszego od Zagato Myślała o nim, o jego uczuciach, pragnieniach, o sobie i przede wszystkim chciała żyć z nim,  przyjaciółmi a nie wyrzekać się wszystkich, więc wybrała najlepszą drogę. Natomiast Emeroude wg mnie postępowała dosyć egoistycznie, nie patrzyła na uczucia Zagato, na to czego on chce tylko na to, czego ona pragnie i żądała od Zagato, żeby się z tym po prostu pogodził i nic z tym nie robił. Tak się nie da ><
]

Uwielbiam w tej historii to tę złożoność sytuacji - bo z jednej strony, owszem, wobec Zagato postępowała egoistycznie, ale z drugiej wywodziło się to z tego, że - jako Filar - miała za zadanie myśleć o wszystkich mieszkańcach, ale nie o sobie, a że bycie z Zagato było jej osobistym pragnieniem i odciągałoby ją od obowiązków - jednocześnie była altruistką. Pewnie liczyła na to, że on też będzie tak na to patrzył i poświęci szczęście osobiste dla dobra ogółu... a tu problem, bo Zagato może i swoje szczęście by poświęcił, ale szczęście ukochanej osoby to zupełnie co innego. W ogóle ładnie było zaznaczone, że podchodziła do wszystkiego bardzo niedojrzale.

No i nie ukrywajmy - one się urodziła i wychowała w tym systemie, nie pomyślała nawet, że można inaczej. Nawet Eagle nie wpadł na to, że może wykorzystać moce, a potem zlikwidować system, chociaż przecież widział jego wady i miał cokolwiek dojrzalsze podejście. A Hikaru, z innego świata, po nocnych rozmowach z Lantisem, absolutnie niezdolna do kochania wszystkich tak samo i po równo, po portu musiała wymyślić coś innego

(oj, poczytałabym ficzka z takim Lantisem schodzącym na złą drogę *_*)