Uwielbiam w tej historii to tę złożoność sytuacji - bo z jednej strony, owszem, wobec Zagato postępowała egoistycznie, ale z drugiej wywodziło się to z tego, że - jako Filar - miała za zadanie myśleć o wszystkich mieszkańcach, ale nie o sobie, a że bycie z Zagato było jej osobistym pragnieniem i odciągałoby ją od obowiązków - jednocześnie była altruistką. Pewnie liczyła na to, że on też będzie tak na to patrzył i poświęci szczęście osobiste dla dobra ogółu... a tu problem, bo Zagato może i swoje szczęście by poświęcił, ale szczęście ukochanej osoby to zupełnie co innego. W ogóle ładnie było zaznaczone, że podchodziła do wszystkiego bardzo niedojrzale.

No i nie ukrywajmy - one się urodziła i wychowała w tym systemie, nie pomyślała nawet, że można inaczej. Nawet Eagle nie wpadł na to, że może wykorzystać moce, a potem zlikwidować system, chociaż przecież widział jego wady i miał cokolwiek dojrzalsze podejście. A Hikaru, z innego świata, po nocnych rozmowach z Lantisem, absolutnie niezdolna do kochania wszystkich tak samo i po równo, po portu musiała wymyślić coś innego

Oj tak *_* Ja również uwielbiam tę złożoność w MKR *_*
Myślę, że faktycznie tak mogło być, nikt nie pomyślał o alternatywnym wyjściu z sytuacji, widzieli tylko jedną drogę, może to też wyszło trochę ze starych zwyczajów? A Hikaru wprowadziła jednak powiew świeżości

(oj, poczytałabym ficzka z takim Lantisem schodzącym na złą drogę *_*)

A kiedyś coś takiego napisałam hmm niestety onet usunął blogi a mi zepsuł się tamten komp więc nigdzie już tego nie mam Zachował mi się co prawda jeden fick, o tym co by było gdyby w 1 serii był Lantis ale to fick z czasów gimnazjum więc poziom jest jaki jest XD Chociaż myślę, by go reaktywować XD


A no i myślę, że wątek możemy dokończyć tu: http://www.clampwonderland.pun.pl/viewtopic.php?id=46 <- co by nie robić bałaganu

Wampanella napisał:

Drugi tom o słabszy od poprzedniego. Właściwie czekam na 3 tom. Najlepszy ze wszystkich. ♥ Magnes spoko. Nie zauważyłam jakiś błędów drukarskich.

Z 1 serii najlepszy to fakt, ale na tle ogółu to taki mój naj to chyba 5 tomik XD

Prawie przegapiłam *_* No, tej pocztówki to raczej nikomu nie wyślę
No cóż, trzeba szykować chusteczki i czekać do tego 18 nieszczęsnego...

Okładka 4 tomu, czyli 1 tomu 2 serii Ach, cudowności *_* Oby jakiś dodatek do tego jeszcze ogłosili *_* Już nie mogę się doczekać, a już coraz bliżej *_*





źródło: waneko.pl

Z tym dodatkiem to mnie nieźle zaskoczyli.

terpsychora napisał:

Lecę zamawiać, bo znowu będzie jak z Yoną i zapomnę.

Ja tam Z Yoną(do 6 tomu to mam spokój), a w szczególności z MKR mam wywalone(zakupiłam od razu całość kiedy Waneko zapowiedziało).

Ostatnio edytowany przez Wampanella (2019-09-09 18:47:50)

Sami mądrzy ludzie tu siedzą, spokojni o (mangową) przyszłość. Niestety, mnie prenumeraty nigdy nie kusiły, no i teraz mam.

Pocztówka z Eaglem to by było coś... Chociaż ja bym chyba jednak wolała z Lantisem...

Ja już Yonę wcześniej czytałam (nawet 3/4 anime widziałam), ale jakoś tak przestałam parę lat temu i myślałam, że już mi miłość przeszła. No ale wyszedł pierwszy tom... Kupiłam ot tak, powspominać... I wpadłam tak samo jak wtedy. Teraz tylko cierpię, że jeszcze tyle czasu, aż polskie wydanie dojdzie do paru moich ulubionych momentów.

No ale pewnie też szybko zleci ile to tych serii, przy których nie mogę się nadziwić, że to już ten tom.

Jak Lantis i Hikaru, tylko dłużej :> w końcu Lantis musiał się męczyć tylko 3 tomy, a nie, jak Hak, trzydzieści XD
(jak JG pokazywało okładkę Yony i opis, to ktoś w komentarzach rzucił "romans fantasy - Hak nie lubi tego" no i sama prawda, co on tam przechodzi)

No, ale ja lubię szukać...

Dopóki nie zobaczyłam tego pierwszego tomu, to nawet nie mogłam uwierzyć, że to się dzieje naprawdę. Po tylu latach... Szkoda, że to raczej wyjątek...

Noo, ale z drugiej strony Hikaru nie miała morderczego prawie-eksa XD